Jedi czy Sith ?

Yamato

Która strona Mocy według was jest bardziej potężna?

Pixel

odpowiedź oczywista: Sith
i tu nie ma nic do tego nasze osobiste zdanie, tak po prostu jest ;]
pytanie powinno raczej brzmieć, którego zakonu jesteś zwolennikiem (czy której strony mocy jesteś zwolenikiem) Razz

i odrazu sobie sam odpowiem na to pytanie: żadnej
wolę klimat piratów i przemytników niż biegających z latarkami pajaców w śmiesznych wdziankach Wink

aczkolwiek jak sobie będe robił szatę, to zrobie jedi, a nie sith
pozdrawiam.

DaRkJakob

oczywiste jest że to Sith jest najpotężniejszą stroną mocy w galaktyce, nie musze chyba pisać po której stronie się opowiadam

Dynks

Ja wiem z dobrych źródeł Wink

ze Ciemna Strona Mocy jest szybsza i łatwiejsza. Potęzniejsza? Niekoniecznie. Razz

Pixel

uważam, że poteżniejsza, skoro opiera się bardziej na emocjach, niż na opanowaniu, ale jest za to bardzo niebezpieczna, a jak kończą z reguły lordowie Sith jest ogólnie znane ; ]

Golden_Guy

Hmm... hmm...
Jak mniemam należy tu rozpatrywać czasy Starej Republiki (Kotorowej i prequelowej) wtedy bowiem zaznaczyły się największe różnice pomiędzy userami obu stron. Podczas gdy Jedi byli ograniczani przez swoje sztywne zasady i stetryczałych Mistrzów, Sithowie nie bali się dogłębnie analizować natury Mocy i eksperymentować z nią. Łatwo zatem wyciągnąć wniosek, że to Sithowie wówczas byli bardziej potężni. Wkrótce jednak to Jedi weszli na właściwą ścieżkę po tym, jak Vader przywrócił równowagę Mocy. Przykładem tutaj może być zjednoczenie z Mocą Obiego i Yody (instruowanych przez Qui-Gona), co zdaje się jest największym osiągnięciem dla każdego Force usera, nie tylko Jedi. Tego zaś Sithowie na pewno by nie umieli, pomimo różnych sztuczek z przenoszeniem duszy wewnątrz posągów, świątyń i grobów (Marka Ragnos, Exar Kun i Sidious ze swoim klonowaniem).
Jak na mój gust, najpotężniejszą organizacją wyznawców Mocy był Nowy Zakon Jedi, który tak jak Sithowie przy różnych technikach (np. Electric Judgement czyli "dobry" lighting) nie bał się korzystać z emocji. Były to przy tym nawet emocje negatywne, jednak używane w dobrym celu, nowi Jedi nie uciekali bowiem od wyrażania smutku, gniewu i bólu, a było to zgodne z wolą Mocy.
Zresztą ich główną dewizą, od "Jednoczącej Mocy" zdaje się, było właśnie podążanie za wolą Mocy, a więc osiągnęli znacznie większą, bo "ponadczasową" siłę, podczas gdy Sithowie IMO znali tylko potężne techniki służące ich dalszemu "pasożytowaniu" w Mocy.

Obi

mysle ze goldem gay ma rację.Idealnym przykładem jest chocby Kyle z JK2, pomijajac iz sama gra jest genialna, goscm a wszystko, HEAL, LIGHTING, GRIP, itp.
Esencja mocy jest po srodku Smile

Jezeli jednak upierac sie przy jednej ze stron to nie mam zdania. Ciemna strona jest potężniejsza i bardzie kuszącą (moce słuzace do ranienia), jednakze jasna potafi ,,zownowac" ciemna za pomoca jej spokoju i opanowania. Jak mój idol Obi-Wan Dartha Maula Ankina i Vadera. ( VAder nie pokonał Obiego, OBi zjednoczył się z mocą by dac szansę Luke'owi )

Wściekłły Chomik Bojowy

Temat trochę dziwny. To tak jakby zapytać, która forma walki mieczem jest najskuteczniejsza, a wiadomo, że to zależy od jej użytkownika. Ale jeśli jednak uprzeć się to posłużę się historią Revana. Może ktoś pamięta jak przed śmiercią Darth Malak wyznał swojemu dawnemu mistrzowi, że jest bardziej potężniejszy niż w tedy, gdy stał po ciemnej stronie. Albo Wygnana Jedi, która pokonała Dartha Nihilusa, jednego z najpotężniejszych sithów w historii. "Wszystko zależy od punktu widzenia".

Yamato

Trafne spostrzeżenie Damianie ''chomiku'' Wink

Chciałam właśnie poznać wasz punkt widzenia, temat sam mówi za siebie :
,,Która strona Mocy WEDŁUG WAS jest bardziej potężna?''
A oboje doskonale wiemy że jesteś po jasnej stronie Mocy ^^

Gdyby jedna strona była znacznie silniejsza od drugiej to trylogia ograniczała by się do jednej części -czyż nie ?

Darth_Czaroslav

Ja jestem za ciemną stroną, bo jestem leniem i idę po najlżejszej linii oporu. :p

lord_wiatrak

CSM ma większą siłę przebicia, bo:
1. Ma się fajny, czerwony kryształ do lajtsajbera
2. Dają ci elegancki czarny kombinezon z hełmem jeśli wpadniesz do lawy
3. Możesz zabić swego mastera podczas jego snu i łatwo zostać Lordem
4. Więcej technik mocy
5. Z CSM można się nawrócić...
6. NAJWAŻNIEJSZE ---> "lord" i "darth" fajnie brzmią w nicku na forum Very Happy

Darth_Czaroslav

gogi00

Prawdziwy Dark Jedi jest najmocniejszy, używa ciemną i jasną stronę. Czasami by zrobić coś dobrego trza było użyć DS a nie LS. Patrząc racjonalnie - LS to 50% mocy i DS to 50%, więc w teorii Dark Jedi używa 100% możliwości jakie daje mu moc, przy czym Jedi lub Sith używają połowy tej siły.

Najbardziej znanym dla nas przykładem jest chyba Kyle Katarn z gier Jedi Knight.
Jest uczniem Luke'a, potem Jedi, na końcu Jedi Master. I używa ciemnej strony? Nikt nie ma nic przeciwko, nikt nie wyczuwa, zabił złych, zrobił dobrze i wszystko było good.

Co myślicie o tym? To też ciekawa część tematu. Używanie pełnej mocy niż tylko jednej strony?

Pixel

Hockey religions and acient weapons are no match for a good blaster at your side, kid

Dynks

Chyba już jestem za stary na tego typu rozważania... bo nawet czytanie tego przychodzi mi z trudem... echhhh....